Stykowy układ zapłonowy

Mariusz Leśniewski
18.2.2019

Stykowy układ zapłonowy – system na pozór prosty, lecz wciąż mogący stanowić nie lada wyzwanie dla wielu warsztatów motocyklowych, które nie miały styczności z motocyklami z lat 70. lub 80. ubiegłego wieku. Budowa takiego układu nie jest zbyt skomplikowana, ale podczas obsługi lub diagnostyki należy uwzględnić kilka aspektów mających bezpośredni wpływ na działanie zapłonu w motocyklu. Jednym z istotnych czynników – obok stanu podzespołów układu zapłonowego – jest kondycja samego silnika.

Poglądowy schemat stykowego układu zapłonowego został przedstawiony na ilustracji. Po włączeniu zapłonu napięcie z akumulatora przepływa do cewki wysokiego napięcia (zacisk nr 15). Cewka poprzez zacisk nr 1 połączona jest z zespołem przerywacza składającego się z młoteczka i kowadełka. Przerywacz spełnia rolę podzespołu sterującego przerwaniem obwodu elektrycznego, w wyniku którego następuje indukcja i cewka generuje iskrę na elektrodach świecy zapłonowej. Kondensator połączony z przerywaczem ma zapobiegać zbyt szybkiemu wypalaniu się styków umieszczonych na młoteczku i kowadełku. Do sterowania stykami przerywacza służy krzywka osadzona na czopie wału korbowego silnika.

Poglądowy schemat bateryjnego stykowego układu zapłonowego.

Odpowiedni profil krzywki wraz z właściwie wyregulowanym przerywaczem i punktem zapłonu zapewnia efektywne spalanie mieszanki paliwowo-powietrznej. Stan silnika odgrywa kluczową rolę w procesie sterowania przerywaczem. Nadmierne luzy w ułożyskowaniu wału korbowego bądź rozbicie gniazd łożysk kadłuba silnikowego zakłócają właściwy przebieg otwarcia przerywacza, pogarszając w znacznym stopniu zapłon. Skrzywienie czopa wału, na którym mocowana jest krzywka, może uniemożliwić osiągnięcie optymalnego odstępu na stykach przerywacza, co również spowoduje niewłaściwą pracę silnika. Jest więc wiele czynników wynikających z eksploatacyjnego zużycia silnika, a mających bezpośredni wpływ na pracę układu zapłonowego sterowanego przerywaczem.

Procedura regulacji odstępu styków przerywacza oraz ustawienia punktu zapłonu zostanie przedstawiona na przykładzie popularnego w latach 70. XX w. motocykla MZ Trophy ES 250 i znajduje zastosowanie w motocyklach jednocylindrowych z bateryjnym stykowym układem zapłonowym. Dane dotyczące kąta wyprzedzenia zapłonu, jak i odstępu styków przerywacza, powinny być zaczerpnięte z dokumentacji serwisowej danego motocykla. Fazę regulacji odstępu styków przerywacza należy rozpocząć od weryfikacji jego stanu oraz oceny kondycji podzespołów z nim współpracujących. Na ilustracji przedstawiono prądnicę jednocylindrowego silnika motocykla MZ Trophy ES 250/2 i zespół mocujący przerywacz instalacji zapłonowej.

Prądnica z zespołem mocowania przerywacza: 1 – młoteczek przerywacza, 2 – śruba mocująca podstawę przerywacza, 3 – śruba regulacyjna odstępów styków przerywacza, 4 – kowadełko, 5 – kondensator, 6 – śruba mocująca przewód kondensatora, 7 – śruby do regulacji punktu zapłonu, 8 – prądnica prądu stałego 6 V 60 W, 9 – krzywka, 10 – regulator odśrodkowy, 11 – śruba z podkładką sprężynującą obejmy kondensatora, 12 – filcowa wkładka smarująca.

W pierwszej kolejności należy zdjąć młoteczek przerywacza (1) i dokładnie ocenić jego stan. Jeśli zarówno jego styki, jak i styki na kowadełku (4) posiadają wyraźne ślady głębokiego zużycia (ubytki materiału o charakterze głębokich kraterów), to kompletny przerywacz kwalifikuje się do wymiany. Ślady mniejszego zużycia możemy usunąć drobnym pilnikiem, tak aby styki przylegały do siebie idealnie na całej powierzchni. Ważne jest też ustawienie w jednej osi styków młoteczka i kowadełka, ponieważ brak współosiowości tych elementów nie zapewnia pełnego zwarcia styków przerywacza. Etap weryfikacji styków przerywacza jest dobrym momentem do oceny kondycji kondensatora. Jeżeli nastąpiło nadmierne wypalenie styków przerywacza, to z dużym prawdopodobieństwem doszło do uszkodzenia samego kondensatora (5) – częstym symptomem jego awarii jest nierównomierna praca silnika w górnym zakresie obrotów. Podobne objawy dotyczyć będą przypadku, gdy kondensator nie będzie dobrze dotykał do masy, dlatego śruba (11), która go mocuje, posiada podkładkę sprężynującą, przeciwdziałającą poluzowaniu się obejmy pod wpływem wibracji. Aby ustawić wymaganą przerwę pomiędzy stykami przerywacza wynoszącą 0,3 mm, należy obrócić wałem korbowym, ustawiając krzywkę (9), aby uniosła młoteczek w punkcie najwyższego wzniosu. Następnie luzujemy śrubę mocującą (2) podstawę przerywacza i między jego styki wkładamy szczelinomierz. Listek szczelinomierza powinien dokładnie opierać się o styki. Wymagany odstęp ustawiamy, obracając śrubę regulacyjną (3), po czym dokręcamy śrubę mocującą (2). Kolejnym etapem będzie ustawienie punktu zapłonu. Z uwagi na to, iż trudno jest precyzyjnie określić moment zwarcia się styków przerywacza, do ustawienia zapłonu należy użyć odcinka przewodu z żarówką, co pozwoli na dokładniejszy pomiar. Jeden koniec przewodu łączymy z masą (obudowa silnika), zaś drugi z przewodem przy kondensatorze (oznaczenie (6) na powyższej ilustracji). Następnie wykręcamy świece zapłonową, by w jej miejsce założyć czujnik położenia tłoka. Włączamy zapłon i ustawiamy tłok w górnym, martwym punkcie. Kolejnym krokiem jest obracanie wału korbowego, jednocześnie rozchylając przeciwciężary mechanizmu odśrodkowego w stopniu maksymalnym. Kierunek obrotu (w lewo) musi być przeciwny w stosunku do obrotów silnika. Wałem obracamy powoli do momentu, aż czujnik położenia tłoka wskaże wymaganą wartość wyprzedzenia zapłonu (3,3 mm przed GMP dla silnika o pojemności 250 cm3). Gdyby zapłon był ustawiony właściwie, żarówka powinna zaświecić się w momencie osiągnięcia przez tłok wymaganego wyprzedzenia zapłonu. Korekta zapłonu możliwa jest po poluzowaniu śrub mocujących płytkę przerywacza (7) i jej obróceniu w położenie, przy którym zaświeci się żarówka.

Zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne ustawienie zapłonu wpływa niekorzystnie na pracę silnika motocyklowego. Sprawdzenie ustawienia zapłonu oraz odstępu styków przerywacza powinno być przeprowadzane z częstotliwością określoną w dokumentacji serwisowej danego motocykla, a także w momencie wykrycia nieprawidłowości w pracy silnika. Bezwzględnie należy zadbać o dobre styki złączy instalacji zapłonowej oraz odpowiednie ułożenie wiązki przewodów, gdyż dosyć często przewody są dociskane pokrywami silnika. Cewka zapłonowa musi być stabilnie zamocowana w swojej obejmie w miejscu najmniej narażonym na obecność wilgoci. Pamiętać należy o smarowaniu filcowej wkładki (12), która zapobiega przedwczesnemu zużyciu przerywacza, dozując kilka kropli oleju na jej powierzchnię. Czasami dochodzi do zerwania gwintu mocującego śrubę krzywki przerywacza, co uniemożliwia jej stabilne osadzenie na czopie wału. Unikać należy sytuacji pozostawienia włączonego zapłonu przy zwartych stykach przerywacza. Zbyt długi czas przepływu prądu może trwale uszkodzić cewkę wysokiego napięcia. Kluczową kwestią jest dobór odpowiedniej świecy zapłonowej. Bezwzględnie należy kierować się zaleceniami producenta co do ciepłoty oraz wymiarów świecy (odpowiednia długość). Fajka świecy zapłonowej w wielu wariantach układów zapłonowych posiada specjalny rezystor i może być ekranowana. Należy zwracać uwagę na dobór części zamiennych, gdyż kilkudziesięcioletnie motocykle są bardzo wrażliwe na tanie, chińskie zamienniki. Często lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie używanej części oryginalnej niż nowej niewiadomego pochodzenia.
Jak widać, stykowy układ zapłonowy wymaga wiele cierpliwości podczas obsługi serwisowej, gdyż współpracujące elementy mechaniczne często zawodzą. Opisany wcześniej wyeksploatowany stan ułożyskowania wału korbowego nie będzie pozwalał na dokładne ustawienie zapłonu oraz odstępu przerywacza. Warto więc wstępnie zweryfikować stan silnika i uświadomić potencjalnego klienta, że do prawidłowej pracy niezbędny może okazać się remont samego silnika.

O Autorze

Tagi artykułu

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę

Najbliższe wydarzenia